Mimo wzrostu transakcji bezgotówkowych, w trakcie pandemii wzrost gotówki był rekordowy. Polacy traktują ją jako kapitał na trudne czasy. Pandemia odmieniła wizerunek sektora bankowego, gdy  priorytetem stały się płatności elektroniczne. 

– Polska jest bardzo zaawansowana w płatnościach cyfrowych na tle innych krajów. To zasługa systemu bankowego, któremu zawdzięczamy szybki rozwój. Co ciekawe, Polacy nie lubią rozmawiać o płaceniu, ale lubią kupować – powiedział Wojciech Murawski, COO w Blue Media podczas panelu Przyszłość rozliczeń finansowych i zaufania do gotówki podczas XI edycji Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie. Jego zdaniem gotówka nie zniknie z obiegu, są ludzie, sektory które nigdy z niej nie zrezygnują.

Jak zauważyła prof. Małgorzata Zaleska z SGH wartość gotówki w obiegu wzrosła w 2020 r. Ze 100 mld zł do 380 mld w 2022 r.  – Mamy tzw. paradoks banknotów – coraz więcej ich trafia do obiegu, ale nie do celów transakcyjnych. To pieniądze na czarną godzinę.  Antonio Garcia del Riego z Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego powiedział, że kiedy ludzie znajdują się w sytuacji niepewności chcą mieć coś namacalnego, co mogą dotknąć. 

Jerzy Zań, wiceprezes zarządu, BOŚ Bank  zwrócił uwagę, że olbrzymi popyt na gotówkę w praktyce oznacza, że jest eliminowana ze sfery rozliczeniowej. – Gotówka umocniła się jako środek przechowywania wartości, to tzw. funkcja przezornościowa. Nie cyrkuluje w obiegu, ludzie trzymają ją w szufladzie. To środek płatniczy na czasy kryzysu, wojny. 

W panelu udział wzięli: prof. Małgorzata Zaleska, dyrektorka Instytutu Bankowości, Szkoła Główna Handlowa, Jerzy Zań, wiceprezes zarządu, BOŚ Bank, Antonio Garcia del Riego, członek, Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, Wojciech Murawski, Chief Commercial Officer i członek zarządu, Blue Media Partnerzy: Blue Media, BOŚ Bank

„Zielona transformacja firm nie jest już wyborem a koniecznością” – to wniosek z panelu „Czy istnieją dobre sposoby finansowania zielonych inwestycji?”, który odbył się w piątek, 14 października, w ramach tegorocznej edycji EFNI jako część ścieżki tematycznej „Zielona zmiana Europy”. Prelegenci rozmawiali o tym, jak finansuje się zielone inwestycje w przemyśle i produkcji oraz o dojrzałości firm, regulacjach i presji konsumentów, które mają wpływ na tempo zielonej transformacji. Partnerami panelu byli BNP Paribas, Orange Polska oraz LPP.

Gośćmi dyskusji moderowanej przez Sonię Sobczyk-Grygiel z Dziennika Gazety Prawnej byli Michał Siwek, dyrektor Departamentu Food&Agri International Hub, Grupa BNP Paribas, Jacek Hutyra, Climate Officer w Orange Polska, Robert Koński, wiceprezes, FIGENE Capital, Małgorzata Szczepańska, dyrektorka departamentu programów wsparcia innowacji i rozwoju, Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Ryszard Pawlik, doradca europosła Jerzego Buzka, Parlament Europejski.

Zdaniem Michała Siwka nie można mówić o „dobrym finansowaniu gospodarki niskoemisyjnej w oderwaniu od postanowień Europejskiego Zielonego Ładu. Jest on dla nas ramą regulacyjną i gospodarczą, a jednocześnie szansą, nie tylko kapitałową, ale również technologiczną. Wierzymy, że zmieni on obecny układ biznesowy – firmy, które nie będą chciały dostosować się do norm, znikną z rynku”.

Jacek Hutyra mówił o konkretnych zobowiązaniach, na które powinny zdobyć się firmy w Polsce i na świecie: „Nie wyobrażam sobie, że za jakiś czas duże firmy nie będą precyzyjnie wiedziały, jaki mają wpływ na środowisko. Celem Orange jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2040 roku”.   

„Chcemy otoczyć szczególnym wsparciem finansowym innowatorów, którzy tworzą nowe proekologiczne technologie. Wsparcie będą mogły otrzymać również firmy, które chcą wdrożyć u siebie zieloną transformację” – mówiła podczas dyskusji Małgorzata Szczepańska.

Prelegenci zgodnie orzekli, że obecny kryzys energetyczny związany z konfliktem w Ukrainie powinien być wykorzystany jako impuls do zmian. Pokazał nam również jednoznacznie, że najwyższy czas na dywersyfikację europejskich źródeł energii.

Dlaczego wciąż jest tak mało kobiet sięgających po stanowiska liderskie? Jakie korzyści dla organizacji wnoszą kobiety na menedżerskich stanowiskach? Między innymi te tematy poruszyli uczestnicy panelu o szklanym suficie i promowaniu kobiet w biznesie.

Kobiety potrafią świetnie godzić ze sobą różne role życiowe. Od tego zaczęła Monika Jezierska, członek zarządu, Fundacja Liderek Biznesu, EY. – Czasem żongluje się szybciej, czasem wolniej, i dzięki temu rzadko zdarza się, że jedna piłeczka spadnie – powiedziała.

Mimo wielu zalet i talentów, kobiety, zwłaszcza Polki, nie są pewne siebie – dodała Urszula Okarma, członkini zarządu, KRUK S.A. – Wchodzimy w życie zawodowe z bagażem, stereotypami co nam wypada, a co nie. Ale jeżeli mamy w domu wsparcie, żeby podejmować decyzje i pozwolenie od lat najmłodszych, żeby popełniać błędy, to jest to fundament, na którym możemy budować.

Być może właśnie z powodu stereotypów, z jakimi wchodzą kobiety na rynek pracy, ich udział na wysokich stanowiskach jest nadal w Polsce niski. Potwierdziła to Monika Jezierska. – Udział kobiet w zarządach spółek powinien się zwiększać. Jednym z głównych celów mojej fundacji jest promowanie różnorodności. Jakiś czas temu tworzyliśmy, wspólnie z Giełdą Papierów Wartościowych, raport badający udział kobiet i okazało się, że z czasem niewiele się zmienia. Obecnie średni udział kobiet w radach zarządczych polskich spółek notowanych na giełdzie wynosi jedynie 14%. Ciągle nie jest dobrze.

Członkini zarządu EY zwróciła też uwagę, że kobiety wnoszą do biznesu empatię, która jest niezbędna – zwłaszcza od czasu pandemii, która zwiększyła potrzebę budowania kultury organizacyjnej firm w oparciu o wartości humanistyczne i autentyczność.

– Chciałabym aby nadszedł czas, gdy obecność kobiet  w biznesie na każdym szczeblu będzie tak powszechna, że nie będziemy dyskutować o promowaniu kobiet i szklanym suficie – podkreśliła Magdalena Rogalska, Wiceprezes Deutsche Bank Polska. Dodała, że należy postawić na konkretne i mierzalne cele oraz ich rozliczanie w ramach całej organizacji, tak aby temat różnorodności nie był jedynie przedmiotem deklaracji.

Inne spojrzenie na kulturę firmy przedstawiła Urszula Okarma. – Moja firma jest spółką giełdową, działamy na wielu rynkach, jesteśmy dojrzałą organizacją, ale ja wiele lat temu przyszłam do małej rodzinnej firmy, niespełna 20-osobowej. Nie posługiwaliśmy się wtedy takimi terminami jak diversity czy kultura organizacyjna. Jednak już od początku była tutaj wspólnota wartości i tego, w jaki sposób chcemy pracować. Zaczynaliśmy od marzenia, od budowania stabilnego fundamentu, a nie od koncentracji na zysku.

Podsumowując dyskusję, wszystkie panelistki zgodziły się co do tego, że konieczne jest wzajemne wsparcie między kobietami, a także ze strony mężczyzn, aby wszyscy mieli równe szanse, a biznes mógł korzystać z wartości wnoszonych przez obie płcie.

W debacie udział wzięły: Monika Jezierska, członek zarządu, Fundacja Liderek Biznesu, EY, Urszula Okarma, członkini zarządu, KRUK S.A. oraz Magdalena Rogalska, wiceprezes, Deutsche Bank Polska.

Moderacja: Kuba Sito, Chilli Zet

Partnerzy: Deutsche Bank Polska, Miasto Gdańsk, Fundacja Liderek Biznesu, KRUK S.A.

Już w sobotę, 15 października, na uczestników EFNI 2022 czekają wyjątkowe atrakcje. Osoby biorące udział w tegorocznej edycji Forum mogą bowiem odwiedzić Państwową Galerię Sztuki w Sopocie i zwiedzić dwie wyjątkowe wystawy.

Od godziny 08:00 do 09:15 zapraszamy na poranną kawę ze sztuką współczesną – oprowadzenie po wystawie Bujność. Atlas nieskończonych możliwości. Wystawę obejrzeć będzie można również między godziną 12 a 13.

Rozkwit młodej sztuki polskiej w ostatnich dwudziestu latach był wyjątkowo bujny. Artystki i artyści biją dzisiaj rekordy aukcyjne, bez kompleksów wchodzą na rynki zagraniczne, są wyraźnym głosem politycznego sprzeciwu i równouprawnienia. Prace z kolekcji Fundacji Artystyczna Podróż Hestii, wchodzące w skład wystawy, same w sobie opowiadają historię młodej polskiej sztuki w ostatnich dwóch dekadach. Są przeglądem tematów i wątków, które organizowały i organizują wyobraźnię studentów i studentek. Obok wybranych prac z kolekcji zobaczymy także prace nowe, poszerzające kontekst, rozwijające horyzont artystycznych praktyk, świadczące o rozwoju ich wyobraźni. Bo ona – jak atlas – nie da się zatrzymać w miejscu, nie da się zatrzymać w czasie.

O godzinie 14 rozpoczniemy godzinne oprowadzanie kuratorskie po wystawie Jacka Staniszewskiego Nobody’s Perfect. Będzie również można wziąć udział w spotkaniu z artystą.

Nobody’s Perfect to wystawa prezentująca najnowsze prace wybitnego trójmiejskiego artysty Jacka Staniszewskiego, profesora gdańskiej ASP, który przez dekady artystycznych poszukiwań tworzy min. grafikę, obiekty, instalacje, performensy oraz muzykę. Tym, co nadaje mocy twórczości Staniszewskiej jest punkowa wrażliwość i energia oraz dosadny język wizualny, który jak twierdzi sam artysta, jest nie tylko językiem estetycznym, ale też sposobem myślenia. Staniszewski czerpie inspiracje między innymi z surrealizmu i pop–artu przefiltrowując je przez wrażliwość społeczną bliską sztuce krytycznej.

Udział w wydarzeniach dla uczestników EFNI 2022 jest bezpłatny.

Partner wydarzenia: Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie, Plac Zdrojowy 2.

Mecenas wystawy: ERGO Hestia.

Rafał Brzoska, Wiktor Wolfson, Waldemar Dąbrowski, Marek Tejchman oraz Ewa Woydyłło-Osiatyńska – oto tegoroczni laureaci Nagród Konfederacji Lewiatan, które zostały wręczone w czasie Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie.

W 2022 roku zarząd Konfederacji Lewiatan przyznał dwie nagrody im. Andrzeja Wierzbickiego. Za nadawanie stylu polskiej przedsiębiorczości i kontynuowanie jej najlepszych tradycji, nagrodę w kategorii duża firma otrzymał Rafał Brzoska. W kategorii firma MSP wyróżniony został Wiktor Wolfson.

Nagrodę im. Władysława Grabskiego, za działalność, która w sposób decydujący przyczyniła się do rozwoju współpracy instytucji ze środowiskiem pracodawców, otrzymał Waldemar Dąbrowski.

Nagroda Za Odważne Myślenie, wręczana przez Konfederację Lewiatan i Fundację na Rzecz Myślenia im. Barbary Skargi, trafiła do Ewy Woydyłło-Osiatyńskiej.

Nagrodę Specjalną Zarządu Konfederacji Lewiatan przyznano Markowi Tejchmanowi za wyznaczanie standardów dziennikarstwa ekonomicznego w Polsce.

Wszystkim nagrodzonym gratulujemy!

W Polsce dopuszczalne stężenie zanieczyszczeń przekraczane jest najczęściej w sezonie grzewczym – a więc przez wytwarzanie smogu przez piece i kotły grzewcze. Co może zachęcić właścicieli nieruchomości do modernizacji?

Justyna Glusman, dyrektorka zarządzająca w stowarzyszeniu Fala Renowacji, podkreśliła, że termomodernizacja w Polsce wyhamowała. W porównaniu do innych krajów – dopłaty są mało zachęcające. Zwróciła uwagę na inne rozwiązanie zagraniczne: uzależnienie wysokości dopłaty od klasy energetycznej, jaką budynek osiągnie po remoncie i wymianie źródła ogrzewania.

Tymczasem Paweł Mirowski, pełnomocnik Premiera RP ds. programu Czyste Powietrze i efektywności energetycznej budynków i wiceprezes zarządu NFOŚiGW, zapowiedział, że już za chwilę zostaną ogłoszone zmiany dotyczące programu. Mają one odpowiedzieć na rosnące ceny energii elektrycznej wywołane kryzysem oraz dotrzeć do jak największej ilości konsumentów i dla każdego mieć odpowiednią ofertę – niezależnie od możliwości finansowych. Eksperci zgodzili się, że program jest jak najbardziej potrzebny, ale jak na razie – mało skuteczny, mimo jego skali.

Szymon Firląg, Prezes Związku Pracodawców – Producentów Materiałów dla Budownictwa zwrócił uwagę, że duże ukierunkowanie na osoby ubogie energetycznie programu „Czyste Powietrze” jest zbyt ograniczające. „Ubóstwo energetyczne dotyka 10 proc. osób, 90 proc. pozostawiamy samym sobie. Dla osób o najniższych dochodach potrzebne są osobne rozwiązania” – podsumował.

Obecnie liderem zmian i walki o czyste powietrze jest Kraków, który jeszcze kilka lat temu kojarzył się ze smogiem. Według Pawła Ścigalskiego, Pełnomocnika Prezydenta Miasta Krakowa ds. Jakości Powietrza, podstawą zachętą dla termomodernizacji powinno by stabilne prawo.

Frédéric Faroche, Prezes Zarządu Grupy Veolia Polska mówił o nowych rozwiązaniach w branży ciepłowniczej: „W Poznaniu sieć ciepłowniczą zasilamy ciepłem odpadowym pochodzącym z pracy sprężarek w Odlewni Volkswagena: ciepło trafia do pobliskich budynków oraz szpitala. W Miasteczku Śląskim wytwarzamy ciepło z gazu pochodzącego z procesu produkcji cynku w hucie. Te zasoby teraz są dla nas źródłem energii cieplnej, która trafia do ponownego obiegu. To przykład działań na rzecz ekologii i ekonomii”.

W debacie wzięli udział: Paweł Mirowski, Pełnomocnik Premiera ds. Programu Czyste Powietrze i Efektywności Energetycznej, Zastępca Prezesa Zarządu NFOŚiGW, Justyna Glusman, Dyrektor Zarządzająca stowarzyszenia Fala Renowacji, Szymon Firląg, Prezes Związku Pracodawców – Producentów Materiałów dla Budownictwa

Paweł Ścigalski, Pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Jakości Powietrza, Frédéric Faroche, Prezes Zarządu Grupy Veolia Polska oraz Paweł Lachman, prezes zarządu Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła

Dyskusję poprowadzi Jan Ruszkowski, koordynator Rady ds. Czystego Powietrza w Konfederacji Lewiatan.

„Campus Polska Przyszłości powstał w odpowiedzi na chęć zaangażowania się ludzi młodych” – tymi słowami rozpoczęła się debata podsumowująca działania Campusu Polska Przyszłości po roku od zainicjowania projektu. Rozmowa odbyła się w ramach tegorocznej edycji Europejskiego Forum Nowych Idei, jako część ścieżki tematycznej „Europa Przyszłości”.

W rozmowie udział wzięli Rafał Trzaskowski, prezydent, m.st. Warszawy, Barbara Nowacka, posłanka na Sejm RP, Sławomir Nitras, poseł na Sejm RP, Julia Zalewska-Buziuk, Fundacja Campus Polska Przyszłości, Mateusz Ligenza, Fundacja Campus Polska Przyszłości oraz Agnieszka Pomaska, posłanka na Sejm RP. Rozmowę poprowadziła Oliwia Aziz z Fundacji Campus Polska Przyszłości.

„Pierwsza edycja Campusu pokazała, że to doskonała przestrzeń do dyskusji i miejsce, gdzie można nawiązać wartościowe relacje. Frekwencja i zaangażowanie młodych ludzi przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Podczas Campusu zależało nam przede wszystkim na tym, aby rozmowy były autentyczne, chcieliśmy poruszać wszystkie tematy, również te trudne. Świadomie odwróciliśmy proporcję debat – prelegenci mówili krótko, oddaliśmy natomiast większość czasu gościom – Młodym. Chcemy przekazywać Campus w ich ręce i uczyć się ich sposobu postrzegania świata” – mówił podczas dyskusji Rafał Trzaskowski.

„Pragniemy, aby osoby, którym zależy na Polsce miały w wolnym, demokratycznym kraju swój głos. Młodzi nie mieli dotychczas przestrzeni ani wsparcia, aby zaangażować się i mówić o swoich potrzebach. Campus daje im tę możliwość” – dodała Barbara Nowacka.

Prelegenci podkreślali, że podczas Campusu zaproszone były organizacje i media reprezentujące różne poglądy polityczne. „Trudno było przekonać ludzi, że chcemy stworzyć coś niepartyjnego, przestrzeń realnej debaty ponad podziałami” – przekonywał Sławomir Nitras.

Campus Polska Przyszłości to jednak nie tylko debaty i networking. Silent disco, festiwal kolorów, koncerty, warsztaty filmowe czy targi pracy – to tylko niektóre z dodatkowych atrakcji, które odbyły się w ramach tegorocznego spotkania. Wydarzenie wykracza poza ramy wyjazdu do Olsztyna, a organizatorzy Campusu mają aspiracje, aby kształtować liderów przyszłości.

Podczas dyskusji przedstawicieli pracodawców Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego zatytułowanej: „Europa zjednoczona czy podzielona”, wspólnie zastanawialiśmy się nad tym, w jaki sposób agresja Rosji na Ukrainę i kryzys gospodarczy zmieniają sytuację społeczną, polityczną i ekonomiczną państw-członków Unii Europejskiej.

„Za pewnik przyjmujemy zalety wynikające z bycia częścią zjednoczonej Europy. Rzadko zastanawiamy się jednak nad tym, jakie ponosilibyśmy koszty, istniejąc poza jej ramami”, rozpoczął Antonio Garcia del Riego, członek EKES-u (Grupa Pracodawców) i przedstawiciel Hiszpańskiego Stowarzyszenia Banków.

Pietro Francesco de Lotto, członek EKES-u (Grupa Pracodawców), przewodniczący Komisji Konsultacyjnej ds. Przemian w Przemyśle w EKESie i dyrektor generalny Confartigianato Vicenza, zwrócił uwagę, że w tych trudnych czasach powinniśmy zacząć stawiać nowe pytania, zamiast szukać nowych odpowiedzi na te dawno już postawione.

„Mierzymy się obecnie z wieloma kryzysami, od Rosyjskiej agresji na Ukraine, przez energię aż po zerwane łańcuchy dostaw. Powodzenie UE będzie współzależne od sukcesów państw członkowskich”, zaznaczył Gintaras Morkis, członek EKES-u (Grupa Pracodawców) i zastępca dyrektora generalnego Litewskiej Konfederacji Przemysłowców.

„Zjednoczona czy podzielona? Zecydowanie zjednocznona”, odpowiedział na postawione w tytule dyskusji pytanie Konstantinos Diamantouros, członek EKES-u (Grupa Pracodawców) i stały delegat Greckiej Federacji Przedsiębiorstw w Brukseli. „Mamy tendencję do postrzegania kryzysów w pierwszej kolejności przez pryzmat narodowy. Musimy jednak znaleźć sposób, aby rozwiązania opracowywać wspólnie”.

Zgodził się z nim Evgeniy Ivanow, członek EKES-u (Grupa Pracodawców) oraz dyrektor wykonawczy i członek zarządu Konfederacji Pracodawców i Przemysłowców w Bułgarii – Głosu Biznesu Bułgarskiego. „Musimy działać teraz, a czas nie działa na naszą korzyść. Wierzę, że wspólnie znajdziemy drogę do zjednoczenia”, dodał.

„Przywykliśmy do budowania europejskiej wspólnoty, jednak Brexit pokazał, jak trudnym wyzwaniem są negocjacje związane z opuszczeniem jej przez państwa członkowskie”, zwrócił uwagę Aurel Laurenţiu Plosceanu, członek EKES-u (Grupa Pracodawców), przewodniczący Sekcji Zatrudnienia, Spraw Społecznych i Obywatelstwa w EKES-ie oraz przewodniczący Rumuńskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorców Budowlanych i wiceprzewodniczący Ogólnego Związku Przemysłowców Rumuńskich

Partnerem debaty był Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, a moderował ją Andrzej Rudka, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Nowa administracja USA zmieniła relacje z Europą, a istniejące spory, biorąc pod uwagę sytuację w Ukrainie, trzeba rozwiązywać w atmosferze pokoju.

Po 24 lutego zachwiały się fundamenty, na których zbudowany był ład w Europie. Jaki jest obecny charakter relacji między Starym Kontynentem a USA zastanawiali się uczestnicy panelu Transatlantyckie relacje USA – UE w dobie wojny, podczas XI edycji Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie.

Europoseł Janusz Lewandowski powiedział, że z Bidenem czy bez niego jesteśmy w nowych realiach świata. – Niezależnie od rozwoju wojny w Ukrainie czy konfliktu na Tajwanie wiele zależy od tego, co wydarzy się wewnątrz USA i EU. Niewiadomą jest Ameryka, ale w UE też jest wiele niewiadomych, takich jak populizm

Relacje w czasie wojny nigdy nie były bliższe – powiedziała Elżbieta Czetwertyńska, prezes, Citi Handlowy, wskazując cztery obszary bliskiej współpracy. – Pierwszy to energetyka i konieczność transformacji. Drugi to digitalizacja. Doświadczyliśmy znaczenia cloud computing, teraz kluczowe jest zarządzanie cyberryzykiem. Trzeci jest przemysł, problemy z łańcuchami dostaw, gdzie bezpieczeństwo jest ważniejsze niż cena. I wydatki na obronę – dodała.

Prof. Eliza Przeździecka z SGH zwróciła uwagę, że 60 proc. wartości aktywów amerykańskich na świecie ulokowanych jest w Europie. Dlatego obie strony są dla siebie ważne.

– Nie mogliśmy dostać bardziej wyraźnego sygnału, że na kanwie transatlantyckiej musimy budować wspólny dobrobyt – powiedziała Marta Poślad, Director, CEE & Transatlantic Public Policy, Google Poland. – Oczekujemy wypracowania wspólnych standardów technologicznych, które będą chronić nas przed adwersarzami w cyberprzestrzeni – dodała.

Aaron Korewa, dyrektor w Atlantic Council podkreślił, że 75 proc. Amerykanów popiera Ukrainę, nawet gdy Putin grozi bombą atomową. Jednak Ameryka chce wiedzieć, na jaką pomoc może liczyć ze strony Europy.  Zdaniem Janusza Lewandowskiego Europa musi znaleźć nie tylko soft power, ale i hard power. – Potrzebuje suwerenności strategicznej, czyli musi ubezpieczyć się na dobre i złe scenariusze. Powszechne zbrojenie jest przełamaniem tabu, bo europejskie społeczeństwa są pacyfistyczne – dodał.

W panelu udział wzięli: Elżbieta Czetwertyńska, prezes, Citi Handlowy, Aaron Korewa, dyrektor, Atlantic Council, Ryan Bowles,zastępca radcy ds. ekonomicznych, Ambasada USA Eliza Przeździecka, profesor, Szkoła Główna Handlowa, główna ekonomistka, Amerykańska Izba Handlowa w Polsce, Marta Poślad, Director, CEE & Transatlantic Public Policy, Google Poland, Janusz Lewandowski, europoseł, były komisarz Komisji Europejskiej, Partnerzy: Citi Handlowy, Google Poland

Otwarta i różnorodna Europa jest niemożliwa bez aktywnego udziału kobiet, a także ich obecności na wysokich stanowiskach w firmach.

Henryka Bochniarz powiedziała, że prowadzenie Akademii Liderek pozwoliło jej zapoznać się z historiami, jak różnymi ścieżkami kobiety docierają do szczebli zarządzających. – Warto zastanowić się, czy jest coś wspólnego w tych ścieżkach, które doprowadziły je do wysokich stanowisk, znaleźć wspólny mianownik dla ich karier – powiedziała.

Pierwszą historię opowiedziała Agata Mazurek-Bąk, członkini zarządu Veolia Energia Polska oraz dyrektor HR w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej. – Kiedy szłam do Akademii Liderek, zabrakło miejsca w przedszkolu dla mojego dziecka. Zawsze jednak miałam silną potrzebę samodzielności. Zawodowo dużo podróżuję, jednak wierzę, że wszystko da się poukładać – dodała.

Aspekt samodzielności i odwagi przewijał się często w historiach panelistek, podobnie jak odporność na krytykę czy wsparcie ze strony rodziny.

Nie zabrakło rozmów o cechach liderki. Na pytanie „jakimi jesteście szefowymi”, parlamentarzystka Barbara Nowacka odpowiedziała, że polityka jest specyficzna, szefowanie w niej jest inne. – W polityce każdy musi wierzyć, musi być ta wspólnota idei. Konieczny jest też szacunek do innych ludzi i ich pracy – podkreśliła.

Nie do końca zgodziła się z nią Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED, mówiąc, że w firmie też ludzie muszą wierzyć. – Liderka musi mieć pasję i charyzmę, i musi umieć zarażać nimi innych ludzi. Jestem osobą bardzo dynamiczną, robię 30 rzeczy na raz, często zmieniam zdanie i nie wszyscy za mną nadążają. Żyję dzięki ludziom, kreuję liderów i przede wszystkim ich słucham. Są oni dla mnie pewnym drogowskazem – mówiła Anna Rulkiewicz.

Uczestniczki dyskusji zgodziły się, że dużo jest jeszcze do zrobienia – pod kątem opieki zdrowotnej, edukacji itp. I nie da się tych zmian wprowadzić bez udziału kobiet – liderek.

W dyskusji udział wzięły: Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu, Agata Mazurek-Bąk, członkini zarządu Veolia Energia Polska oraz dyrektor HR w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej, Aleksandra Zouner, Executive Director for Management Accounting and Investor Relations, BNP Paribas, Agnieszka Graczyk-Szuster, Founder & CEO, Fundacja Kobiety Medycyny, Barbara Nowacka, parlamentarzystka oraz Anna Rulkiewicz, prezes, Grupa LUX MED.

Moderacja: Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej, Konfederacja Lewiatan

Partnerzy: Miasto Sopot, Veolia, Grupa LUX MED, Akademia Liderek Henryki Bochniarz, BNP Paribas, Fundacja Kobiety Medycyny

Newsletter

Masz dużo na głowie i nie zawsze udaje Ci się śledzić to, co u nas się dzieje?

Zapisz się na EFNI news, a my będziemy dbać o to, żebyś był/a na bieżąco! Będziemy wysyłać Ci najważniejsze newsy o kolejnych edycjach Europejskiego Forum Nowych Idei. Obiecujemy też, że nie będziemy „spamować”.