Prawie 1400 osób z kilkunastu krajów, w tym wybitni ekonomiści, liderzy biznesu i naukowcy, wzięło udział w zakończonym 14 października XI Europejskim Forum Nowych Idei w Sopocie, które zorganizowała Konfederacja Lewiatan. Głównym tematem tegorocznego spotkania była przyszłość Polski, Europy i świata w czasach wielkiej niepewności.

W czasie ceremonii zamknięcia EFNI głos zabrali Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, Henryk Orfinger, pierwszy wiceprezydent Konfederacji Lewiatan, Jacek Karnowski, prezydent Sopotu oraz Markus Beyrer, dyrektor generalny BusinessEurope.

Szefowa Rady Głównej Lewiatana powiedziała, że mimo iż w czasie tegorocznej konferencji słowa niepewność i kryzys były odmieniane setki razy, to z wielu rozmów, debat, dyskusji przebijał optymizm. – I to daje nadzieję, że możemy pokonać największe kryzysy – dodała Henryka Bochniarz.

W panelu „Świat według kobiet” poprzedzającym ceremonię zamknięcia EFNI kobiety poszukiwały odpowiedzi na pytania, jak na nasze życie wpływają kryzysy i jak zmieniają nasze postrzeganie rzeczywistości.

Aleksandra Przegalińska, profesor w Akademii im. Leona Koźmińskiego podkreśliła, że każdy kryzys, pandemia Covid-19 czy wojna w Ukrainie, nas hartują. W kryzysie łatwiej o mobilizację.

– Obserwowałam to w czasie pandemii, kiedy kwitła samopomoc. Widać to było także w naszych reakcjach na przyjazd do Polski milionów uchodźców z Ukrainy. W dziedzinie sztucznej inteligencji, którą się zajmuję, nastąpiło przyspieszenie wielu projektów, które mają służyć społeczeństwu – powiedziała Aleksandra Przegalińska.

– W czasie pandemii przyspieszyły zmiany mentalne. Jeszcze niedawno nie dopuszczaliśmy myśli, że można zdalnie udzielać porad medycznych czy inwestycyjnych. Nagle okazało się też, że 90 proc. pracowników może pracować w domu. Zdrowy balans między tym, co zdalne, cyfrowe a stacjonarne uporządkował nasze życie. W firmie byliśmy przekonani, że nie wolno rezygnować z 30-minutowego spotkania na żywo z klientem na drugim miejscu świata. Dzisiaj już tak nie myślimy – powiedziała Sonia Wędrychowicz, partner, McKinsey & Company.

O tym, że pandemia zmieniła organizację pracy przekonywała Olga Złotnicka, p.o. dyrektorki wykonawczej ds. transformacji i efektywności, Orange Polska.

– Zaraz po wybuchu pandemii zaczęliśmy organizować codziennie spotkania z pracownikami rozsianymi po Polsce. I rozmawialiśmy nie tylko o tym, jak idzie biznes, ale również o zdrowiu pracowników i ich rodzin. Te spotkania bardzo nas zbliżyły, skonsolidowały zespół. Teraz, spotykamy się dalej, chociaż już tylko dwa razy w tygodniu. Czerpiemy z doświadczeń tego kryzysu – stwierdziła Olga Złotnicka.

Katarzyna Janowska, dziennikarka, Onet Kultura powiedziała, że kultura odżyła po pandemii. – Znowu odbywają się ciekawe wydarzenia, festiwale, chociaż wiele z nich ma bardziej kameralny, networkingowy charakter. Ten rok jest prawdziwym przewrotem kopernikańskim w myśleniu o kulturze, udziale w niej kobiet. Przykładowo w biennale w Wenecji po raz pierwszy w historii wystawiono 90 proc. prac wykonanych przez kobiety – dodała Katarzyna Janowska.

Zdaniem Małgorzaty Bonikowskiej, prezeski Centrum Stosunków Międzynarodowych, jesteśmy w momencie zawirowania, międzynarodowego chaosu, nie wiemy co się może wydarzyć.

– Pandemia i wojna zwiększyły „czynnik ludzki”. Okazało się, że wszyscy są równi i każdy może zachorować. Wojna pokazała, że ludzie mogą umierać w strasznych okolicznościach, jak w Buczy. Kiedyś liczyło się piękno, dobre życie. Dzisiaj nie wypada już robić pewnych rzeczy, które kiedyś akceptowano – zauważyła Małgorzata Bonikowska.

Panel moderowała Aleksandra Karasińska, Forbes Women

Partner: Orange Polska

O potrzebach i znaczeniu dla gospodarki rynku ICT w Polsce rozmawiali uczestnicy panelu Sektor IT w Polsce podczas XI edycji Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie. 

Dane mówiące o brakujących 50 tys. programistów są dawno nieaktualne. Zapotrzebowanie jest większe, dodatkowo część osób z branży IT wróciła na Ukrainę. Związek Pracodawców Technologii Cyfrowych Lewiatan pracuje nad kompleksowym raportem o sytuacji polskich programistów. – Sektor IT odpowiada za 8 proc. PKB i zatrudnia już 600 tys., ale jest niedoceniony. Dziś specjalistów IT brakuje w całej gospodarce. To co może ich zachęcić, aby pracować na rzecz polskiego sektora IT, to fajne projekty., ale do tego potrzebne są środki z KPO i Cyfrowej Europy –– powiedziała Jolanta Jaworska z Konfederacji Lewiatan. 

Cały świat korzysta z usług polskich programistów, dlatego polskim firmom trudno jest oferować konkurencyjne stawki. 55 proc. przedsiębiorców wg danych Antal zgłosiło problem z rekrutacja pracowników IT. Sposobem wypełnienia luki jest oferta pracy dla programistów z Europy Wschodniej, czemu służy program Poland Business Harbour. – 46 tys. pracowników IT już do nas przyjechało. Na specjalistów tańszych niż Polscy czekają u nas mniejsze ośrodki – powiedział Marcin Graczyk z PAIH. Dodał, że dziś trudno znaleźć klasę humanistyczną w warszawskim liceum, wszyscy chcą być programistami.

Artur Wiza ze Związku Pracodawców Technologii Cyfrowych podkreślił, że trzeba zadbać o rozwijanie własnych kadr, aby wypełnić lukę w kształceniu, tym bardziej, że polska edukacja słynie z wysokiego poziomu matematyki. – Zapotrzebowanie jest tak duże, że zapraszamy wszystkich. Dziś cyfryzacja napędza cały świat., a IT to branża o ogromnym znaczeniu dla polskiej gospodarki. 

Wyzwaniem dla rządu jest także przygotowanie programów zdobycia nowych kompetencji milionom ludzi potencjalnie zagrożonym utratą pracy w wyniku automatyzacji i robotyzacji. 

W panelu udział wzięli: Jolanta Jaworska, prezeska, Związek Pracodawców Technologii Cyfrowych, Konfederacja Lewiatan, Artur Wiza, przewodniczący Rady Nadzorczej, Związek Pracodawców Technologii Cyfrowych, Ada Florentyna Pawlak, badaczka nowych technologii, wykładowczyni, Uniwersytet Łódzki, Martyna Różycka, NASK/Dyżurnet.pl, Marcin Graczyk, dyrektor, Departament Partnerstwa i Komunikacji Polska Agencja Inwestycji i Handlu, Grupa PFR, Antoni Rytel z programu GovTech

Nie ma innej drogi dla Ukrainy niż integracja europejska. To wniosek z raportu opracowanego w Zakładzie Ekonomii Liberalnej w Szkole Głównej Handlowej z udziałem pochodzących z Ukrainy studentów SGH zrzeszonych w Studenckim Kole Naukowym Odbudowy Ukrainy. Raport ma ponad 100 stron i dotyczy wielu aspektów gospodarczych. Raport ma ponad 100 stron i dotyczy wielu aspektów gospodarczych. Wnioski zaprezentowane podczas panelu: Plan odbudowy i integracji europejskiej Ukrainy. 

Wojna w Ukrainie zapoczątkowana 24 lutego 2022 r. zbrojną inwazją Federacji Rosyjskiej, ma katastrofalny wpływ nie tylko na państwa będące bezpośrednio stronami konfliktu, ale również na całą społeczność międzynarodową.  Wojna przyczyniła się m.in. do zmniejszenia produkcji przemysłowej, przerwania łańcuchów dostaw, wzrostu cen żywności i energii, a także do eskalacji napięć na międzynarodowych rynkach finansowych i relacjach politycznych. – Wyzwań jest dużo, ale dziś najbardziej istotne jest finansowanie. W kontekście inwestycji dla rządu najważniejsze jest odbudowanie tych publicznych, ale należy też stworzyć dobre środowisko dla inwestorów prywatnych – mówi Pavlo Onufrii, ze Studenckiego Koła Naukowego Odbudowy Ukrainy w SGH. 

Bezpośrednie straty Ukrainy na skutek zniszczenia infrastruktury podczas wojny z Rosją wynoszą już 108,3 mld dol., a na odbudowę tych obiektów potrzeba co najmniej 185 mld dolarów. Największą część strat stanowią szkody spowodowane zniszczeniem budynków mieszkalnych. Od początku wojny siły rosyjskie zniszczyły, uszkodziły lub zajęły 388 przedsiębiorstw w Ukrainie, 1991 sklepów, 511 budynków administracyjnych, 2217 placówek oświatowych, ponad 900 zakładów opieki zdrowotnej, ponad 105 tys. samochodów osobowych oraz 18 lotnisk cywilnych.

Eksperci szacują, że wszystkie straty Ukrainy, uwzględniające m.in. spadek PKB, odpływ siły roboczej, wstrzymanie inwestycji czy dodatkowe wydatki na obronę, sięgają już 560-600 mld dolarów. Jak zaznaczyli paneliści odbudowa Ukrainy możliwa będzie jedynie przy wsparciu Unii Europejskiej. – Dziś pytaniem nie jest czy potrzebna jest ta integracja tylko kiedy. Innej drogi nie ma – zakończył Jakub Karnowski z Zakładu Ekonomii Liberalnej w SGH. 

Paneliści: Aleksander Łaszek, Deloitte Polska Roman Verpryskyi, Centrum Doradztwa Infra,  Pavlo Onufrii, SKN Odbudowy Ukrainy, SGH, Yuliia Metalnikova, SKN Odbudowy Ukrainy, SGH Eduarda Korniienko, SKN Odbudowy Ukrainy, SGH 

Prowadzenie: Jakub Karnowski, Zakład Ekonomii Liberalnej, Katedra Międzynarodowych Studiów Porównawczych, Szkoła Główna Handlowa oraz niezależny członek rad nadzorczych Ukrzaliznytsia i Ukrposhta oraz Serhij Łeszczenko, ukraiński dziennikarz, aktywista społeczny i polityk, członek rady nadzorczej Ukrzaliznytsia

Nowelizacja kodeksu postępowania administracyjnego z kwietnia 2017 r. zawiera przepisy mające na celu upowszechnienie partnerskiego podejścia administracji do obywateli, w tym przedsiębiorców. Wprowadziła m.in. zasadę dążenia przez organy do polubownego załatwienia sprawy, szczególnie przy wykorzystaniu mediacji. Czy po 5 latach obowiązywania tych przepisów można powiedzieć, że nowe zasady działają? Czy przedsiębiorca ma możliwość polubownego załatwienia sporu z urzędem?

Dyskusję rozpoczął Mariusz Haładyj, prezes Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej: „Obecny kształt przepisów pozwala sprawnie, po partnersku i sprawiedliwie rozwiązywać spory”, przekonywał. Zwrócił jednak uwagę, że nie oznacza ono, że prawa nie można modyfikować tak, aby wzmacniać to poczucie.

Moderujący debatę Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, zwrócił uwagę jednak na niechęć urzędów do podejmowania wysiłków mediacyjnych.

Józef Mokrzycki, były prezes zarządu Mobruk SA, przedstawił perspektywę biznesu: „Jestem zdania, że prawo administracyjne w Polsce jest dobrze doszlifowane, ale przepisy o mediacji okazały się niewystarczające. Problemem jest asekuracja urzędnicza”.

„Przepisy KPA oraz kierunek wprowadzanych w nim zmian są pro-obywatelskie. Praktyka bywa jednak niezadowalająca”, zgodził się z przedmówcą Aleksander Jakubowski, radca prawny, adiunkt, Katedra Prawa i Postępowania Administracyjnego, Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Na istnienie instytucji sądu polubownego przy Prokuratorii Generalnej zwrócił uwagę Marek Woch, dyrektor generalny Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. „Projekt zmian w legislacji dotyczący zwiększenia stopnia zaangażowania Rzecznika MSP w procesy mediacyjne czeka na wprowadzenie już dwa lata”, dodał.

Roman Rewald, prezes Centrum Mediacji Konfederacji Lewiatan, biorący udział w debacie zdalnie, przyznał, że nie wpłynął do niego żaden wniosek o przeprowadzenie mediacji pomiędzy przedsiębiorstwem a organem administracji publicznej.

Partnerem debaty był Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Wojna w Ukrainie to problem całej Europy – to wniosek z panelu „Dokąd zmierza Europa?”, będącego częścią ścieżki tematycznej „Europa przyszłości” prowadzonej w ramach Europejskiego Forum Nowych Idei 2022. Partnerami dyskusji byli Miasto Sopot oraz Centrum Stosunków Międzynarodowych i ośrodek THINKTANK (partnerzy merytoryczni).

W debacie udział wzięli Ewa Rumińska-Zimny, ekonomistka, wykładowczyni Gender Studies, IBL PAN, Małgorzata Molęda-Zdziech, Instytut Studiów Międzynarodowych, profesor Szkoły Głównej Handlowej, Kinga Grafa, dyrektorka biura w Brukseli, Konfederacja Lewiatan oraz stała przedstawicielka przy BusinessEurope i Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. Spotkanie moderowała Małgorzata Bonikowska prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych i ośrodka THINKTANK.

Kinga Grafa mówiła o podejściu Europejczyków do trwającej na naszym kontynencie wojny. – Sytuacja na Ukrainie to problem nas wszystkich. Pracowaliśmy nad tym, aby ludzie zmienili percepcję i nie myśleli, że trwająca wojna to konflikt odległego kraju, który nie jest członkiem Unii Europejskiej. Projekt Europejskiej Wspólnoty Politycznej może okazać się dla nas szansą na rozszerzenie dialogu dotyczącego przyszłości naszego kontynentu – podkreśliła.

– Wojna zaburzyła logikę naszych działań. Toczy się dyskusja dotycząca koncepcji i kierunku rozwoju Europy, pomiędzy tym, co stare, a tym co nowe. Wojna zwiększa niepewność, która napędza w Europie ruchy populistyczne i nacjonalistyczne – mówiła podczas dyskusji Ewa Rumińska-Zimny.

Jacek Karnowski mówił o tym, jak wojna w Ukrainie zjednoczyła Europę. – Jesteśmy świadkami ogromnej tragedii, która dzieje się na kontynencie europejskim. Myślę jednak, że trwająca wojna zjednoczyła Europę bardziej niż inne wydarzenia ostatnich lat. Kraje członkowskie potrafiły wypracować wspólne stanowisko wobec rosyjskiej agresji i pogłębiają współpracę na wielu polach, włączając w to dywersyfikację źródeł – zaznaczył.  

– Pandemia pokazała nam, że wspólne działania państw i instytucji europejskich są możliwe i mogą być koordynowane sprawnie. Musimy dążyć do rozszerzania tej skutecznej współpracy – mówiła Małgorzata Molęda-Zdziech. Zdaniem prelegentów współpraca i dialog pomiędzy krajami członkowskimi będą gwarantem rozwoju UE i pomogą w tworzeniu tożsamości europejskiej.

Niepokój związany z obecną sytuacją polityczno-gospodarczą oraz kryzys energetyczny dotyka niemal wszystkich branż. Uczestnicy panelu rozmawiali o wyzwaniach i potrzebach związanych z transformacją zielonych organizacji w obliczu tych zmian i zagrożeń.

Dyskusję rozpoczęła profesor Dorota Niedziółka. – Mówiąc o kryzysie energetycznym trzeba pamiętać, że jest on wywołany nie tylko wojną w Ukrainie, ale jest także efektem zmian klimatycznych, np. suszy w Chinach, która spowodowała ograniczenia dostępu do energii. Obecna sytuacja jest niewątpliwie szansą na przyśpieszenie uniezależnienia się od zewnętrznych rynków energii, co jest niezwykle istotne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że energia warunkuje inne rynki i jest jedną z determinant rozwoju gospodarczego.

O przebiegu transformacji z perspektywy branży paliwowej opowiedział Michał Obiegała. – Przez 100 lat byliśmy głównie kojarzeni z wydobyciem paliw. Teraz wchodzimy w działalność multienergetyczną, w pewnym sensie odchodzimy od tradycyjnych węglowodorów, staramy się, żeby źródła, które mamy, były tymi najbardziej zrównoważonymi. Inwestujemy w działalność charakteryzującą się niskimi emisjami CO2: morskie farmy wiatrowe w USA i UK, fotowoltaikę i wodór. Nie skupiamy się na jednym źródle energii, gdyż nie wiemy, która z tych technologii stanie się tą wiodącą w przyszłości.

Małgorzata Dobies-Turulska wyjaśniła dlaczego znany producent i sprzedawca mebli inwestuje w energię odnawialną. – Wizja tworzona przez założyciela IKEA w centrum stawia poprawianie życie każdego z nas. Ale dla niego było również ważne w jaki sposób je zmieniamy – i teraz to staje się to coraz ważniejsze. Chcemy mieć pozytywny (nie neutralny) wpływ na planetę. Klient dzisiaj nam mówi co chce kupować, nie tylko “za ile” ale jak to ma być wyprodukowane.

Ciekawą perspektywę zaprezentował Radosław Kaskiewicz dodając, że świadomość społeczna odbiorcy jest kluczowa w transformacji. – Obecnie już 70% konsumentów jest świadomych, są oni skłonni zapłacić więcej, jeśli tylko produkt jest bardziej “zielony”. Obecna sytuacja tylko przyśpiesza transformację. Mamy bardzo zdywersyfikowane portfolio, a od 2019 roku każdy produkt wprowadzany przez nas na rynek posiada tzw “sustainability value commitment”. Jest to wartość dodana naszych produktów.

Rynek wymaga obecnie od firm: bądź zielony, albo zgiń! – podsumował Kaskiewicz

Wiemy, że zielona transformacja nie jest już tylko “nice to have”. Jednak, jak przyznał Michał Obiegała, nadmierny protekcjonizm gospodarczy oraz brak bezpieczeństwa energetycznego blokuje inwestycje w Polsce. W efekcie firmy nie są w stanie rozwijać się na taką skalę, jak by chciały. Konieczna jest współpraca, także ta międzysektorowa. Zgodziła się z tym Małgorzata Dobies-Turulska – współpraca w tym zakresie jest koniecznością.

W dyskusji udział wzięli: Dorota Niedziółka, Katedra Geografii Ekonomicznej, Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie, profesor, Szkoła Główna Handlowa, Małgorzata Dobies-Turulska, prezeska zarządu, IKEA Industry Polska oraz dyrektorka generalna, IKEA Industry Zbąszynek, Michał Obiegała, dyrektor ds. korporacyjnych, członek zarządu, BP oraz Radosław Kaskiewicz, dyrektor zarządzający, 3M East Europe Region.

Moderacja: Jakub Safjański, dyrektor departamentu energii i zmian klimatu, Konfederacja Lewiatan

Partnerzy: 3M, BP Polska, IKEA Retail Polska

Dlaczego marki angażują się w świat kultury i sztuki? Czy wpisując taką aktywność w swoje strategie, zakładają konkretne korzyści? Dyskusja wokół tych zagadnień toczyła się podczas panelu: Mecenat kultury – jak osiągnąć konsensus i obustronne korzyści? 

BMW Group Polska prowadzi Art Club pod hasłem Przyszłość to sztuka. – Od ponad 50 lat wspieramy kulturę i sztukę, jest to w naszym DNA. Chcemy poprzez ten projekt pokazywać, jak powiązanie sztuki z nowymi technologiami wpływa na przyszłość i jak ją kształtuje – mówi Kacper Studencki, dyrektor marketingu

Polski oddział BMW jest partnerem m.in. Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie czy Filharmonii Szczecińskiej. BMW Art Club. Przyszłość to sztuka jest długofalowym projektem artystycznym z powodzeniem realizowanym przez BMW, artystów oraz czołowe polskie instytucje kultury. 

Przedstawiciele instytucji kultury podkreślają, że duże i rozpoznawalne instytucje nie mają problemu z pozyskaniem sponsora – najbardziej zauważalny jest brak wsparcia dla młodych, nieznanych artystów.

– Wsparcie biznesowe dla kultury powinno być systemowe, ponieważ nie każdy ma dostęp do firm czy nawet odpowiednie narzędzia, jak choćby młodzi twórcy – uważa Urszula Kropiwiec, wicedyrektorka Nowego Teatru w Warszawie. – Młodzi artyści starając się utrzymać, podejmują się zadań, które nie do końca ich interesują. W większości funkcjonują w wiecznej niepewności, a mitem jest stwierdzenie „artysta głodny to artysta płodny” – uzupełniła Beata Szczucińska, kanclerka Akademii Teatralnej w Warszawie.

Paneliści: Urszula Kropiwiec, wicedyrektorka, Nowy Teatr w Warszawie, Kacper Studencki, dyrektor marketingu, BMW Group Polska, Przemysław Kieliszewski, dyrektor, Teatr Muzyczny w Poznaniu, Andrzej Kosendiak, dyrektor, Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu, Beata Szczucińska, kanclerka, Akademia Teatralna w Warszawie 

Prowadzenie: Katarzyna Janowska, Onet.
Partnerem panelu była BMW Group Polska. 

Od dwóch lat świat nie dokonuje żadnego postępu w obszarze realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju, choć wyniki przeprowadzonych badań pokazują, że postęp wciąż jest możliwy. 

Jednak, dzięki precyzyjnej diagnozie można skupić się na najistotniejszych problemach i w konsekwencji sprawić, by nasz świat stał się lepszym miejscem do życia. Jakie trendy maja największy negatywny i pozytywny wpływ na realizację celów zrównoważonego rozwoju? Jaka zmiana jest potrzebna, aby zrealizować cele określone w ramach Agendy 2030?

Odpowiedzi w raporcie „Wpływ trendów Na Cele Zrównoważonego Rozwoju”, którego premiera odbyła się podczas tegorocznej edycji EFNI.

Pełen raport przeczytać można tutaj.

Decyzją Parlamentu Europejskiego od 2035 roku nie zarejestrujemy na terenie UE nowego samochodu z silnikiem spalinowym. Jednak wielu europejskich producentów deklaruje odejście od produkcji takich maszyn już z końcem obecnej dekady. Jednocześnie decyzja o redukcji emisji CO2 do 2030 o przynajmniej 55%, podjęta również przez Polskę, wymusza jeszcze szybszą transformację polskiej energetyki.

Decyzja Parlamentu Europejskiego jest bezprecedensowa, stawia ona nowe wyzwania zarówno przed konsumentami, jak i przemysłem motoryzacyjnym i energetycznym. Skąd wziąć i jak przesłać zieloną energię, aby zasilić elektryczny transport i dlaczego oszczędzanie energii nam się opłaca.

Temat dotyczy zarówno producentów energii jak i przemysłu motoryzacyjnego.

„Zielona energia kosztuje, ale trzeba się do tego zabrać. Firmy, które nie podejmą się zielonej transformacji, wypadną z gry. Lepiej to zrobić dziś, niż płakać jutro”  – powiedziała Ewa Łabno-Falęcka, dyrektorka komunikacji marketingowej i relacji zewnętrznych, Mercedes-Benz Manufacturing Poland.

Katarzyna Byczkowska, dyrektor zarządzająca BASF Polska, przyznała, że wojna i kryzys energetyczny przyspieszyły w firmie działania środowiskowe i energetyczne, jak inwestycje w zieloną energię, co jest kluczowe w tak energochłonnym przemyśle, jak chemiczny. Firma ogłosiła ostatnio inwestycję we własne źródła OZE, w tym największą na świecie farmę wiatrową w Holandii oraz w fotowoltaikę.

Rafał Rudziński, CEO, Bosch Polska zwrócił uwagę, że ostateczną decyzję podejmą konsumenci i że nie wszystkich będzie stać na samochody elektryczne, które będą droższe. „Trzeba szukać neutralności i rozwiązań proekologicznych w rożnych technologiach i patrzeć na koszty, aby mobilność była dostępna dla wszystkich konsumentów” – powiedział.

„Zielona technologia jest zdecydowanie tańsza i bardziej dostępna, niż miało to miejsce w niedawnej przeszłości – ale nadal jest zbyt wiele ograniczeń administracyjnych, aby projektować na większą skalę” – Tomasz Surma, dyrektor ds. Regulacji i Relacji Publicznych, Veolia Polska

Andrzej Tokarz, prezes zarządu i dyrektor generalny, FCA Powertrain Poland przyznał, że zmiana będzie wymagała przekwalifiowania pracowników – ale stawiając na elekromoblilność, stawiamy na nowe miejsca pracy.

Moderacja: Paweł Wideł, prezes, Związek Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych oraz Jakub Safjański, dyrektor Departamentu Energii i Klimatu, Konfederacja Lewiatan

Czy wszyscy kupujemy to samo? O tym, kim jest konsument przyszłości, rozmawiali uczestnicy panelu moderowanego przez Jakuba Biebrzańskiego.

Na pytanie kim jest konsument przyszłości Robert Krzak, Senior Advisor, Sektor Handlu i Produktów Konsumenckich w EY, odpowiedział, że nie istnieje jednoznaczna odpowiedź. – Być może parę miesięcy temu było to łatwiejsze, ale ostatnie wydarzenia – covid, wojna, inflacja –  sprawiły, że z mojego punktu widzenia jest to niemożliwe. Mamy dwie drogi: z jednej strony wszyscy kupujemy to samo, chodzimy do tych samych sklepów, a z drugiej: to co kupuję, ma być wyrazem moich wartości i mojej osobowości. W sferze deklaratywnej chcemy być wyjątkowi – dodał.

Marina Dubakina, prezeska i dyrektorka generalna ds. Zrównoważonego Rozwoju, IKEA Retail, zauważyła, że trendy określają przeciętne zachowania, ale ludzie skupiają się na indywidualności. – Wiele osób oczekuje produktów ułatwiających stworzenie w domu miejsca, gdzie można poczuć się sobą – sanktuarium. To konsument decyduje, jak ono będzie wyglądać. Daje się zauważyć umiar w konsumpcji – młodzi ludzie powinniśmy zrobić coś dla planety i konsumować mniej, dokonywać bardziej świadomych wyborów. Nadal jednak jest grupa konsumentów bardzo wrażliwa na ceny – ponieważ mają ograniczone środki finansowe, często ulegają promocjom. Dom stał się ważniejszy dzięki pandemii. Wcześniej wyposażenie domu cieszyło się relatywnie niskim zainteresowaniem w Polsce, np. w porównaniu do krajów skandynawskich. Teraz się to zmieniło – podsumowała Dubakina.

Podobnie zdaniem Michała Lutostańskiego, wiceprezesa Polskiego Towarzystwa Badaczy Rynku i Opinii, Strategy Business Director, Kantar Polska, u przyszłych konsumentów zauważymy stawianie na wartości – będą one miały większe znaczenie niż tradycyjne kategorie konsumenckie.

Zdaniem Valéry’ego Gaucheranda, dyrektora generalnego L’Oréal Polska i Kraje Bałtyckie,  znaczenie ma zaufanie oraz wartości, jakie reprezentuje firma. Czy produkt jest bezpieczny, zdrowy, czy firma ma świadomość swojego wpływu na środowisko. Skupienie się na zrównoważonym rozwoju i technologii pozwoli firmie przetrwać w przyszłości. Metaverse daje obecnie ludziom z pokolenia Z możliwość, aby tworzyć świat bardziej skrojony pod ich potrzeby i problemy.

Nie wiemy, kim jest konsument przyszłości, ale możemy się tego domyślać, obserwując teraźniejszość. Mamy obecnie dwa segmenty, które rosną: boomersi – 60+, 25% siły nabywczej w Polsce oraz generacja Z. Ta druga grupa stawia na wartości, transparentność i zrównoważony rozwój. Nie ufają technologiom, mediom, politykom. Mamy do czynienia z kryzysem zaufania – podsumował Valéry Gaucherand.

Rafał Rudziński, CEO w Bosch Polska, przestrzegał przed generalizowaniem. Zastanawiał się, na ile firmy z branży zaawansowanych technologii kształtują klienta, a na ile on sam ma wybór. Czy konsument chce transformacji, która grozi utratą mobilności? Deklaratywność versus wyzwania realnego świata to dwie różne rzeczy. Świat jest bardzo zróżnicowany, dlatego jest tak trudno odpowiedzieć na pytanie, kim jest konsument przyszłości. Nasze postawy i wartości zmieniają się zbyt szybko, aby to przewidzieć – podkreślił Rafał Rudziński.

W panelu udział wzięli: Robert Krzak, Senior Advisor, Sektor Handlu i Produktów Konsumenckich, EY, Rafał Rudziński, CEO, Bosch Polska, Marina Dubakina, prezeska i dyrektorka generalna ds. Zrównoważonego Rozwoju, IKEA Retail, Valéry Gaucherand, dyrektor generalny, L’Oréal Polska i Kraje Bałtyckie, Michał Lutostański, wiceprezes, Polskie Towarzystwo Badaczy Rynku i Opinii, Strategy Business Director, Kantar Polska

Moderacja: Jakub Bierzyński, badacz rynków, mediów i reklamy

Partnerzy: EY, Bosch Polska, IKEA Retail Polska, L’Oreal

Newsletter

Masz dużo na głowie i nie zawsze udaje Ci się śledzić to, co u nas się dzieje?

Zapisz się na EFNI news, a my będziemy dbać o to, żebyś był/a na bieżąco! Będziemy wysyłać Ci najważniejsze newsy o kolejnych edycjach Europejskiego Forum Nowych Idei. Obiecujemy też, że nie będziemy „spamować”.