Relacja z EFNI 2020
Zanim ulice wypełnią auta elektryczne, polską energetykę czekają decyzje polityczne i reformy infrastrukturalne. Zarazem sposób przeprowadzenia transformacji energetycznej zdecyduje o przyszłości naszego przemysłu motoryzacyjnego. O tym jak go uratować po 2030 rokiem, wsparciu jakiego biznes oczekuje od rządu – rozmawiali uczestnicy panelu Związku Pracodawców Prywatnych Energetyki oraz Związku Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych.
Uczestnicy debaty podkreślali, że pakiet “Fit for 55” zobowiązuje kraje UE do redukcji emisji gazów o 55 proc. do 2030 roku oraz zakazuje rejestracji ICE od roku 2035. Spełnienie tak ambitnych celów wiąże się z koniecznością dekarbonizacji przemysłu, rozwojem odnawialnych źródeł energii i zapewnieniu energii elektrycznej dla transportu.
Przedstawicielka Mercedesa-Benz Polska zwróciła także uwagę na brak standaryzacji przy produkcji baterii do samochodów hybrydowych i elektrycznych.
Związek Pracodawców Prywatnych Energetyki oraz Związek Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych ogłosiły, że utworzą specjalną platformę „Energia dla mobilności” w ramach której będą współpracować i przygotowywać się do transformacji energetycznej.
Frederic Faroche, prezes zarządu, dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce przypomniał, że Komisja Europejska przyjęła ambitny pakiet „Fit for 55”. Aby osiągnąć zawarte w nim cele trzeba działać szybko. Ale już teraz można zwiększyć efektywność energetyczną. – Możemy osiągnąć oszczędności rzędu 15-20 proc., a w dłuższej perspektywie nawet 40-50 proc. Co prawda nie będzie to zielona energia, ale znacząco zmniejszymy ślad węglowy. Nie możemy tracić czasu, potrzebne są nowe regulacje. Jeżeli rząd nie zdąży do końca roku z nowymi przepisami dotyczącymi OZE, to nie osiągniemy celów klimatycznych do 2030 roku – mówił.
Ewa Łabno-Falęcka, dyrektorka ds. Komunikacji Korporacyjnej i Relacji Zewnętrznych, Mercedes-Benz Polska wskazała na problem dotyczący dostawców firmy. – Pracuje dla nas 1000 polskich przedsiębiorstw i wymagamy od nich, żeby byli tak jak my zeroemisyjni. Dopóki się nie zdekarbonizują, nie możemy z nimi współpracować – dodała.