Mówię, że Polska jest bezpieczna wszędzie gdzie jestem, bo ludzie muszą to usłyszeć – powiedział podczas EFNI TALKS Mark Brzeziński. Spotkanie z Ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Polsce poprowadził w Sopocie Andrzej Lubowski, publicysta i znawca polityki, i rynku amerykańskiego.
Mark Brzeziński wspominając swojego ojca Zbigniewa Brzezińskiego, wieloletniego doradcę prezydentów USA do spraw bezpieczeństwa, przypominał że przez lata mówił on o kluczowej roli, jaką pełni Ukraina w globalnym układzie. – Mój ojciec, spoglądając na nas teraz, byłby niesamowicie dumny z tego, co Polacy zrobili przez ostatnie 30 lat. Ale szczególnie w 2022, 2023 i 2024 roku. To, na co on miał nadzieję, stało się tutaj. Ta mobilizacja polskiego społeczeństwa w obliczu zagrożenia, by pomóc Ukraińcom w potrzebie, nie tylko przyjmując uchodźców, ale też przekazując uzbrojenie. Większość tego, co wydarzyło się w Ukrainie od dwóch lat w dużej mierze nie byłoby możliwe bez pomocy Polski. Jestem pewien, że mój ojciec powiedziałby: jestem z was bardzo dumny – powiedział ambasador Brzeziński.
Podczas rozmowy poruszono też temat elektrowni jądrowych w Polsce. – Ależ to jest dobry ruch, że Polacy uniezależniają się i od węgla, i od rosyjskich surowców! To będzie krytycznie istotne źródło energii dla kraju. Kraju, którego młodzi obywatele mają wielkie ambicje, by go modernizować. Polska ma potencjał bycia bardzo zamożnym krajem. Krajem, który odziedziczą wasze dzieci. Ale do tego potrzeba również energii. I dlatego bardzo ważne, że premier Donald Tusk ogłosił podczas EFNI, że rząd rozważa budowę drugiej takiej elektrowni. Joe Biden i Kamala Harris osobiście byli zaangażowani w projekt polskiego atomu, zarówno we współpracy z poprzednim, jak i obecnym rządem – podkreślił Mark Brzeziński.
Ambasador przypomniał, że 25 lat temu sprawa rozszerzenia NATO była za oceanem traktowana jako ryzyko. – Jeśli przeczytasz wydania New York Times z 1997 czy 1998 roku zobaczysz krytykę rozszerzenia NATO. I to autorstwa wyedukowanych, inteligentnych ludzi. Tak, to było ryzyko, ale zadziałało – mówił na EFNI TALKS Mark Brzeziński. Dodał, że odwiedza stacjonujących w Polsce amerykańskich żołnierzy tak często jak to możliwe. – Szukam okazji, żeby usiąść z amerykańskimi żołnierzami i sprawdzić ich morale. To często młodzi ludzie, wielu z nich nigdy nie było za granicą, a co dopiero w Polsce. Tymczasem gościnność polskiego społeczeństwa jest czymś, co robi na nich ogromne wrażenie. Nasi żołnierze mają trudną pracę, z dala od domu. Dlatego robię co mogę żeby im towarzyszyć. Średnio robię to raz na dwa tygodnie – opowiadał ambasador USA w Polsce.
Dla Marka Brzezińskiego Polska jest krajem wielkich innowacji, wyjątkowym w Europie. – Dlaczego? Bo zaczynała z bardzo trudnego punktu, systemu komunistycznego. Po czym szybko zorganizowała się jako społeczeństwo. Ekosystem innowacji jest tu silniejszy niż w innych krajach, bo tu był cięższy punkt startowy – mówił Mark Brzeziński w rozmowie z Andrzejem Lubowskim.