Europejski Zielony Ład oraz nowa kadencja Komisji Europejskiej

Czy europejski Zielony Ład zagraża konkurencyjności biznesu? Sam pakiet przepisów stał się przedmiotem bardzo ostrych sporów. Już nawet euroentuzjaści, uginając się pod protestami i presją rozmaitych grup społecznych, ostrożnie wypowiadają się w sprawie wdrożenia założeń Green Deal. Podczas panelu dotyczącego Zielonego Ładu w kontekście nowej kadencji Komisji Europejskiej paneliści skoncentrowali się na wyzwaniach dotyczących konkurencyjności dekarbonizującej się gospodarki.

Jeśli Unia Europejska nie odzyska globalnej konkurencyjności, to zagrożony będzie jej dobrobyt, zrównoważona gospodarka i zrównoważone środowisko. To założenie, które przyświecało prelegentom podczas dyskusji o Zielonym Ładzie. O konkurencyjności traktuje raport Mario Draghiego, który omawiany był już na kolejnym panelu dyskusyjnym podczas EFNI 2024.

Europejski Zielony Ład nie do wdrożenia bez wsparcia konkurencyjności

O raporcie Draghiego jako pierwszy wypowiedział się Damian Fogel – dyrektor Biura Regulacji i Wsparcia Handlu Gazem w ORLEN SA.

– W mojej ocenie raport Mario Draghiego należałoby osadzić w kontekście globalnym – mówił Fogel.

Przedstawiciel Orlenu dodał, że warto zwrócić uwagę na ekonomię Chińską. Jego zdaniem patrzymy na nią jako na gospodarkę korzystającą z dobrze ukrywanych państwowych subsydiów. Tamtejsza gospodarka – zdaniem dyrektora biura – ma zdolność przewidywania z dużym wyprzedzeniem tego, jakie są potrzeby innych regionów świata w kontekście dekarbonizacji. To właśnie pozwoliło wygenerować pożądanie produktów takich jak panele fotowoltaiczne czy samochody elektryczne.

– Unia Europejska stanęła przed dużym dylematem – czy wpuścić w większej skali auta elektryczne na rynek, czy chronić unijny rynek motoryzacyjny, który w wielkim bólu przekształca się w kierunku elektromobilności – mówił Fogel.

Priorytetem konkurencyjność

Paneliści podkreślali, że wiele biznesów z dziedzin gospodarki, które mają być regulowane przez Zielony Ład, nie zdoła utrzymać się na rynku, jeśli priorytetem nie będzie konkurencyjność. To dotyczy szczególnie rolnictwa, które dostosowuje się do zmian klimatycznych.

Zielony Ład to także korzystanie z energii, która również musi się dekarbonizować. Najbardziej energochłonnym przemysłem jest przemysł chemiczny, na co zwróciła uwagę Katarzyna Byczkowska. Dyrektor zarządzająca BASF Polska wypowiedziała się na temat konkurencyjności europejskiego przemysłu w kontekście trendów światowych.

– W zeszłym roku produkcja chemiczna w Europie zmniejszyła się o 12 procent. W samych Niemczech o 18 procent. Chiny natomiast zyskały. W Rosji produkcja wzrosła o 4 procent w zeszłym roku. W krajach, które zmagają się z sankcjami, produkcja chemiczna kwitnie. W Europie natomiast upada – alarmuje Byczkowska.

Paneliści zwrócili też uwagę na to, że Europa z importera energii musi stać się bytem samowystarczalnym. Potrzebne są jednak inwestycje w inne gałęzie energetyki.

Polska powinna skoncentrować się na rozbudowie i modernizacji systemu elektroenergetycznego – zwraca uwagę Kamil Wyszkowski, dyrektor wykonawczy UN Global Compact Network Poland. Jak zaznacza – koszt energii w Polsce jest wysoki w związku z silną karbonizacją. Spowodowane jest to latami zaniedbań. Dziś priorytetem powinny być klastry energii i energetyka rozproszona.

Z niecierpliwością czekam na Green Industrial Deal. Mam nadzieje, że KE uzupełni Zielony Ład o propozycje, które wesprą unijny przemysł w procesach dekarbonizacyjnych w kontekście polityki konkurencyjności. W tym zakresie chcę zasygnalizować istotną kwestię, czyli neutralność technologiczną. Z naszej perspektywy istotne jest, by zmaksymalizować katalog technologii dekarbonizacyjnych, które mogą kontrybuować tego celu, który realizujemy – czyli ratowania planety, osiągnięcia celu klimatycznego – zauważa Damian Fogel, dyrektor Biura Regulacji i Wsparcia Handlu Gazem w ORLEN SA

Wnioski z panelu wybrzmiały jasno: regulacje Zielonego Ładu są potrzebne, ale nie należy zapominać o inwestycjach w konkurencyjność europejskiej gospodarki. W tym kontekście znakomitym podsumowaniem okazały się słowa moderatora dyskusji Jakuba Safjańskiego, który stwierdził, że wolny rynek jawi się dziś jako platońska idea, która nie istnieje w świecie rzeczywistym.

W debacie udział wzięli:

Małgorzata Bojańczyk, Dyrektorka Polskiego Stowarzyszenia Zrównoważonego Rolnictwa i Żywności

Katarzyna Byczkowska, Dyrektor zarządzająca, BASF Polska

Damian Fogel, Dyrektor, Biuro Regulacji i Wsparcia Handlu Gazem, ORLEN SA

Jakub Safjański, Lewiatan Confederation – prowadzący

Katarzyna Smyk, Dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie

Jan Szyszko, Sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej

Kamil Wyszkowski, Przedstawiciel, dyrektor wykonawczy, UN Global Compact Network Poland