Czy media przetrwają w świecie gwałtownie rozwijających się technologii i jak będą wyglądać w przyszłości, przesądzą regulacje prawne, które zapewnią im udział w zyskach czerpanych ze sztucznej inteligencji (AI), czy narzędzi takich jak Chat GPT czy Bard.
Jak utrzymać niezależność mediów i zachować ich tożsamość w polskich realiach politycznych i globalnym pędzie technologicznym zastanawiali się Bartosz Hojka, prezes Agory i Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan w czasie rozmowy w ramach EFNI Talks.
Zdaniem szefa Agory technologie cyfrowe mają swoją drugą twarz: łatwość rozpowszechniania fake newsów, teorii spiskowych itp. GAFAM, czyli Microsoft, Amazon, Google, Apple oraz Facebook, nie gra fair z wydawcami, mediami i twórcami treści. Sztuczna inteligencja skanuje treści publikowane przez wydawców (crawling) i wykorzystuje je, aby tworzyć produkt, na którym zarabia. Niestety, nie respektuje praw autorskich i nie dzieli się ogromnymi zyskami.
– To zagrożenie dla jakościowego dziennikarstwa, dziennikarstwa śledczego, niezależności mediów. Wydawcy na świecie już rozpoczęli zamykanie swoich treści przed chatbotami gigantów technologicznych. Agora dołącza do tego grona i wprowadza narzędzie chroniące przed crawlingiem – powiedział Bartosz Hojka.
Ten stan rzeczy wymaga uregulowania. Konieczne jest wprowadzenie opłat z tytułu praw autorskich. Trwają na ten temat rozmowy z platformami internetowymi. W wielu krajach mają burzliwy przebieg. Zdaniem mediów prawa autorskie mogą być skutecznie chronione, co zagwarantuje wysoką jakość dziennikarstwa.
Maciej Witucki zastanawiał się, czy jest szansa na zbudowanie w Polsce prawdziwych mediów publicznych na wzór BCC. Prezes Agory przekonywał, że każda władza zawłaszcza media publiczne, traktując je jak swoisty łup i narzędzie do realizacji swoich interesów politycznych.
Przez ostatnie ponad 30 lat próbowaliśmy stworzyć niezależne media publiczne, powoływaliśmy specjalne instytucje jak Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, wprowadziliśmy system koncesyjny. I te wysiłki zakończyły się porażką. Jak media publiczne wyglądają obecnie każdy widzi.
W trakcie dyskusji pojawiły się różne scenariusze uniezależnienia mediów publicznych od budżetu państwa, aby skończyć z rozdawaniem stanowisk z politycznego klucza.