W UE panuje dziś powszechne przekonanie, że zastępowanie kopalnych źródeł odnawialnymi i redukcja śladu węglowego to pilny wymóg współczesności, wzmacniany na wspólnym europejskim rynku odpowiednimi regulacjami. Jak zatem traktować wyśrubowane wymogi i cele strategiczne firm w kontekście konkurencyjności globalnej, a także, czy mocno uregulowany rynek UE pod kątem zielonych źródeł energii nie odstrasza inwestorów szukających alternatyw w postaci tańszych i konkurencyjnych rynków?
Na te pytania odpowiedzieli goście panelu „Jak OZE wpływa na konkurencyjność biznesu i rynków europejskich?”: Miguel Gil Tertre, główny ekonomista, Dyrekcja Generalna ds. Energii, Komisja Europejska, Antoni Bielewicz, dyrektor programu krajowego, European Climate Foundation, Tomasz Surma, dyrektor ds. regulacji i relacji publicznych, Veolia Energia, Aleksandra Stanek-Kowalczyk, partnerka EY, dział doradztwa biznesowego. Rozmowę moderowała Julia Cydejko, analityczka ds. energetycznych, Polityka Insight.
„Największym wyzwaniem dla Europy jest dziś pogodzenie skutecznej transformacji energetycznej, przy jednoczesnym zachowaniu przewagi konkurencyjnej. Wiemy, że zmiany nie dokonają się wyłącznie ze środków publicznych, potrzebujemy również biznesu oraz inwestycji prywatnych” – mówił Miguel Gil Tertre. „Odnawialne źródła energii, efektywność energetyczna odgrywają istotną rolę w transformacji energetycznej. Istotnym jest przyspieszenie inwestycji, co może nastąpić przez uproszczenie procedur administracyjnych. Dla inwestycji, których przygotowanie trwa 2-5 lat, w zależności od złożoności projektu, perspektywa roku 2030 jest bardzo bliska”” – dodał Tomasz Surma.
Antoni Bielewicz mówił o tym, jak ważna jest współpraca różnych aktorów: „Obserwując sytuację w Polsce, ale również kontekst regionalny, zdajemy sobie sprawę, że musimy pomóc MŚP w przeprowadzaniu zmian związanych z transformacją energetyczną”.
Podobnego zdania jest Aleksandra Stanek-Kowalczyk: „Przedsiębiorcy coraz częściej czują, że muszą mieć pozytywny wpływ na klimat. Jednocześnie boją się tego, co nadchodzi, bo zmiany związane np. z wprowadzeniem OZE wiążą się dla nich z dodatkowymi kosztami i obowiązkami”.
Wojna w Ukrainie pokazała krajom członkowskim UE, że transformacja energetyczna nie jest opcją, a koniecznością. Aby dokonała się skutecznie potrzebna jest stała współpraca pomiędzy sektorem publicznym, biznesem i MŚP.