Przyszłość rozliczeń finansowych i zaufania do gotówki

Mimo wzrostu transakcji bezgotówkowych, w trakcie pandemii wzrost gotówki był rekordowy. Polacy traktują ją jako kapitał na trudne czasy. Pandemia odmieniła wizerunek sektora bankowego, gdy  priorytetem stały się płatności elektroniczne. 

– Polska jest bardzo zaawansowana w płatnościach cyfrowych na tle innych krajów. To zasługa systemu bankowego, któremu zawdzięczamy szybki rozwój. Co ciekawe, Polacy nie lubią rozmawiać o płaceniu, ale lubią kupować – powiedział Wojciech Murawski, COO w Blue Media podczas panelu Przyszłość rozliczeń finansowych i zaufania do gotówki podczas XI edycji Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie. Jego zdaniem gotówka nie zniknie z obiegu, są ludzie, sektory które nigdy z niej nie zrezygnują.

Jak zauważyła prof. Małgorzata Zaleska z SGH wartość gotówki w obiegu wzrosła w 2020 r. Ze 100 mld zł do 380 mld w 2022 r.  – Mamy tzw. paradoks banknotów – coraz więcej ich trafia do obiegu, ale nie do celów transakcyjnych. To pieniądze na czarną godzinę.  Antonio Garcia del Riego z Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego powiedział, że kiedy ludzie znajdują się w sytuacji niepewności chcą mieć coś namacalnego, co mogą dotknąć. 

Jerzy Zań, wiceprezes zarządu, BOŚ Bank  zwrócił uwagę, że olbrzymi popyt na gotówkę w praktyce oznacza, że jest eliminowana ze sfery rozliczeniowej. – Gotówka umocniła się jako środek przechowywania wartości, to tzw. funkcja przezornościowa. Nie cyrkuluje w obiegu, ludzie trzymają ją w szufladzie. To środek płatniczy na czasy kryzysu, wojny. 

W panelu udział wzięli: prof. Małgorzata Zaleska, dyrektorka Instytutu Bankowości, Szkoła Główna Handlowa, Jerzy Zań, wiceprezes zarządu, BOŚ Bank, Antonio Garcia del Riego, członek, Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, Wojciech Murawski, Chief Commercial Officer i członek zarządu, Blue Media Partnerzy: Blue Media, BOŚ Bank